środa, 24 października 2012

Dzisiejszy dzień był...koszmarny

Dietowo 485 kcal.
Ale był w tym rożek czekoladowy 274 kcal i jogurt pitny danone truskawka 211 kcal.
Nie jest dobrze, ale przynajmniej nie jest to dużo kalorii...
Moja dieta została nieco nagrodzona...
Na wadze 65,7 kg...
Wiem to mały spadek, ale w końcu spadek.
Jak na to ile żrę to i tak dobrze.
Czuję się taka zagubiona.
Spotkałam koleżankę A. którą bardzo lubiłam, ale nie widziałam jej od roku porozmawiałyśmy trochę.
Chyba do niej napiszę.
No i spotkanie z P. nie chcę na nie iść ale już mu obiecałam więc nie mam wyboru, muszę jakoś to przetrwać.
Czuję się źle na psychice, jestem gruba, dużo za gruba.
Ta znajoma którą spotkałam ma z 183 cm wzrostu i z 60 kg wagi...
A ja mam 166 i 65 kg wagi...
Gruby, durny klops ze mnie!
Będzie 45 w końcu to osiągnę... Muszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz