niedziela, 23 grudnia 2012

White Christmas!

Diety się nie trzymałam jakiś czas, nie wiem ile ważę.
Na pewno nie schudłam.
Ale potrzebne były mi takie "normalne" dni, aby się uspokoić i wszystko sobie uporządkować.
Dziś postaram się już ogarnąć, oby się udało przeżyć dzisiejszy dzień na śniadaniu.
Muszę ścieśnić żołądek.
Święta, czuję melancholię.
Nie wiem czy wspominałam, ale u mnie w domu niestety nie obchodzimy świąt.
Ja uwielbiam święta, ale rodzice jakoś zaprzestali organizowania ich.
Nie ma w tym roku nawet choinki.
Szkoda.
Ostatnio myślałam o tym zerwaniu.
I dochodzę do wniosku, że dobrze zrobiłam.
Wogóle o nim nie myślę, wogóle nie tęsknię, myślę o nim tylko jak o koledze.
Teraz widzę, że to było tylko zauroczenie.
Nic więcej.
Dobrze, że wcześnie to zakończyłam.
Inaczej, zraniłabym go. A tego nie chciałabym.
Chcę by ludzie naokoło mnie byli szczęśliwi.
Mimo, że ja sama nie jestem.
Ale to nic.
To nie jest ważne.





5 komentarzy:

  1. nie wyobrazam sobie zycia bez swiat! to przeciez taki magiczny czass. no fakt, czasai taka chwila odpoczynkku dobrze czlowiekowi robi. no a z drugiej str moze dobrze ze nie masz swiat, bo nie bedzie tego calego zarcia :) ale mimo to i tak zycze ci wszystkiego najlepszego i duzo usmiechu ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to nie obchodzicie świat?! Bardzo Co współczuje, choć moje w tym roku szczęśliwymi się nie zapowiadają, no ale.... Jeśli nie czujesz poczucia winy w stosunku do tego chłopaka, to najważniejsze.to dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że nie obchodzicie świąt..
    Trzymaj się tam dzielnie słoneczko;****

    OdpowiedzUsuń
  4. a nie możesz ich poprosić żeby zrobili, bo chcesz? albo sama przygotuj? ostatecznie możesz iść do rodziny, albo koleżanek, jest taka opcja? a co do chłopaka: "tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte" :D xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie chłopaków jest wielu. :) A niestety większość to świnie...
      Co do świąt, to sobie daruję próbę jechania do dalszej rodziny bo tam prawie nikogo nie znam. Głupio by mi było. Zostanę w domu jakoś przeżyję. :))

      Usuń