Diety się nie trzymałam jakiś czas, nie wiem ile ważę.
Na pewno nie schudłam.
Ale potrzebne były mi takie "normalne" dni, aby się uspokoić i wszystko sobie uporządkować.
Dziś postaram się już ogarnąć, oby się udało przeżyć dzisiejszy dzień na śniadaniu.
Muszę ścieśnić żołądek.
Święta, czuję melancholię.
Nie wiem czy wspominałam, ale u mnie w domu niestety nie obchodzimy świąt.
Ja uwielbiam święta, ale rodzice jakoś zaprzestali organizowania ich.
Nie ma w tym roku nawet choinki.
Szkoda.
Ostatnio myślałam o tym zerwaniu.
I dochodzę do wniosku, że dobrze zrobiłam.
Wogóle o nim nie myślę, wogóle nie tęsknię, myślę o nim tylko jak o koledze.
Teraz widzę, że to było tylko zauroczenie.
Nic więcej.
Dobrze, że wcześnie to zakończyłam.
Inaczej, zraniłabym go. A tego nie chciałabym.
Chcę by ludzie naokoło mnie byli szczęśliwi.
Mimo, że ja sama nie jestem.
Ale to nic.
To nie jest ważne.
nie wyobrazam sobie zycia bez swiat! to przeciez taki magiczny czass. no fakt, czasai taka chwila odpoczynkku dobrze czlowiekowi robi. no a z drugiej str moze dobrze ze nie masz swiat, bo nie bedzie tego calego zarcia :) ale mimo to i tak zycze ci wszystkiego najlepszego i duzo usmiechu ♥
OdpowiedzUsuńJak to nie obchodzicie świat?! Bardzo Co współczuje, choć moje w tym roku szczęśliwymi się nie zapowiadają, no ale.... Jeśli nie czujesz poczucia winy w stosunku do tego chłopaka, to najważniejsze.to dobrze!
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie obchodzicie świąt..
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam dzielnie słoneczko;****
a nie możesz ich poprosić żeby zrobili, bo chcesz? albo sama przygotuj? ostatecznie możesz iść do rodziny, albo koleżanek, jest taka opcja? a co do chłopaka: "tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte" :D xxx
OdpowiedzUsuńNo właśnie chłopaków jest wielu. :) A niestety większość to świnie...
UsuńCo do świąt, to sobie daruję próbę jechania do dalszej rodziny bo tam prawie nikogo nie znam. Głupio by mi było. Zostanę w domu jakoś przeżyję. :))